Poseł Piotr Szeliga został jednak zawieszony. Poniżej publikujemy jego oświadczenie w sprawie szantażu. 

"Szanowni Państwo,

w związku z informacjami medialnymi pojawiającymi się w sprawie, w której jestem osobą pokrzywdzoną chciałbym złożyć niniejsze oświadczenie.

Jestem osobą wobec  której grupa przestępcza przygotowała zorganizowaną prowokację. Nie uległem tej prowokacji, ani próbie szantażu. Natychmiast poinformowałem o wszystkim policję i nasza współpraca doprowadziła do szybkiego ujęcia sprawców. Niektóre informacje podawane przez media mijają się z prawdą i są wielce dla mnie i mojej rodziny krzywdzące. Do czasu zakończenia postępowania sądowego nie będę udzielał żadnych dodatkowych informacji jak również zawiesiłem swoje członkostwo w klubie parlamentarnym Solidarna Polska. Proszę media o uszanowanie praw osoby pokrzywdzonej. Po zakończeniu postępowania sądowego udzielę wyczerpujących informacji. Na tę chwilę mimo krzywdzących mnie opinii, nie mogę tego uczynić, ponieważ złamałbym tajemnicę śledztwa.

W związku z tym, że mam statut osoby pokrzywdzonej proszę ze względu na dobro mojej rodziny uszanować przysługujące mi prawa i nie ujawniać moich danych osobowych ani mojego wizerunku, a także mojej rodziny we wszystkich publikacjach, informacjach dotyczących tej sprawy.

Nie pozwólcie aby szantażyści triumfowali !

Z poważaniem
Poseł Piotr Szeliga wraz z żoną Angeliną Szeliga

MBW