Na jednym z ostatnich spotkań tzw. prawicy, nasłuchałem się wiele ostrych słów krytyki pod adresem papieża Franciszka. „Antypapież”, „heretyk”, „satanista” – to były epitety, którym „katolicy” obrzucają obecnie Ojca Świętego.

Antychryst współczesny

Czym zasłużył sobie na pogardę papież Franciszek? Głoszeniem Ewangelii. Głoszeniem miłości do nieprzyjaciela, niepopierania się złu, jedności, pokory. Głoszeniem Chrystusa Zmartwychwstałego. Świat nie takiego przywódcy oczekuje. Świat chce Antychrysta, kogoś gwałtownego, przekonującego do swych racji. Zadowalającego wszystkich uniwersalnością poglądów, zwycięzcy i dominatora. Warto więc przypomnieć kogo tak z utęsknieniem oczekują zwodzeni przez demona.

Według prawosławnego mistyka Władimira Sołowiowa, Antychryst będzie wybitnym humanistą, teologiem, człowiekiem dialogu, wielkim orędownikiem człowieka skupionego na sobie i swoich potrzebach. Według nauki Kościoła Katolickiego Antychryst będzie Żydem z pokolenia Dana. Będzie miał więź duchową z szatanem, a jego pochodzenie będzie utrzymywane w sekrecie.

Będzie genialnym naukowcem, spirytystą, erudytą, zręcznie posługując się czarną magią, okultyzmem, manipulacją. Jego osobowość będzie miała coś z pierwszoplanowego aktora, oskarowo grającego swą rolę. Zabójczo przystojnego, hipokryty, reformatora, zwodziciela tłumów. Wspaniałego mówcę, polityka, charyzmatycznego lidera.

Antychryst średniowieczny

Bardzo ciekawy obraz ciemiężyciela czasów ostatecznych przedstawia list mnicha Adsona z Montier-en-Der do królowej Gerbergii. Antychryst w tej wizji będzie ucieleśnieniem pychy, obrońcą grzeszników. Usprawiedliwiać będzie bezbożnych, szukających swojej chwały, próżnych. Będzie znał rozwiązanie wszystkich problemów. Chojnie będzie rozdawał bogactwa i zachęcał do hedonizmu, w zamian oczekując czci i oddania.

Wizja Sołowiowa jest bardziej współczesna. Antychryst Sołowiowa to prezydent Unii Europejskiej, potem mający we władaniu cały świat, łącznie z Kościołem. Może więc być i papieżem. Filozof, filantrop, asceta, orędownik harmonii i pokoju, a zarazem skrajnego indywidualizmu, źle rozumianej wolności. Akceptując teoretycznie nauki Chrystusa, zwolennik trwałego dobrobytu, równości, tolerancji.

Ktoś taki ma być ekologiem, urzekać poetyckością swoich wystąpień. Jako postępowy ekumenista będzie dążył też do stworzenie jednorodnej religii, zadowalającej nie tylko chrześcijan. Zwodząc będzie stopniowo umieszczał siebie na miejscu Trójcy Świętej. Wśród cudów i znaków będzie małpował Pana Boga.

Papież jest przeszkodą

Mając powyższe wskazania, łatwo zidentyfikować oczekiwania świata wobec Antychrysta. Papież Franciszek jest przeszkodą. Głosi bowiem Chrystusową Ewangelię. Wzywa, aby widzieć Jezusa w drugim człowieku, oddawać swoje życie innym, znosić z pokorą cierpienia i prześladowanie. Ktoś taki nie może podobać się światu, reagującego nań agresją i odrzuceniem. 

 

Tomasz Teluk

<<< PRZYGOTUJ SIĘ NA CZASY OSTATECZNE! TE KSIĄŻKI CI POMOGĄ! >>>