Opozycja domaga się powołania komisji śledczej ws. możliwości nielegalnego wykorzystywania przez rząd systemu Pegasus. Mocno na ten temat wypowiada się także poseł Kukiz domagając się – jeśli taka komisja powstanie – rozszerzenia okresu badania nielegalności podsłuchów o okres rządów PO-PSL. W sprawie tej wypowiedział się także na antenie Radia ZET poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski.

– Co do inwigilacji, jak sobie przypominam, była w czasach Platformy, bo tam wchodzono do redakcji, wyrywano laptopy, zakładano podsłuchy dziennikarzom, nawet żonom polityków opozycji – stwierdził Suski w rozmowie z Beatą Lubecką.

- Jeżeli chodzi o kontrolę operacyjną, to jest jednak coś innego niż inwigilacja wmawiana przez opozycje, to jest działanie zgodne z prawem, na wniosek prokuratury, która podejrzewa, że jest popełniane przestępstwo, żeby zapobiec temu przestępstwu lub je udowodnić dokładniej. Jest to wniosek prokuratury składany sądu, sąd rozpatruje i nie zawsze się przychyla do wniosku prokuratury – powiedział poseł PiS w programie „Gość Radia ZET”.

 

mp/radio zet/300polityka.pl