W trakcie dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował dalsze zasady dotyczące walki z epidemią koronawirusa. Wiemy już, że do 29 listopada utrzymany zostanie obecny stan restrykcji.

Wirus cały czas zbiera śmiertelne żniwo” – powiedział szef polskiego rządu i zaznaczył, że w dalszym ciągu zwiększana jest liczba dostępnych łóżek oraz respiratorów. Jak dalej wskazał:

Siedmiodniowa średnia to ok. 22-22,5 tys. dziennie. Sytuacja nadal jest poważna. Z zatrwożeniem obserwuję codzienną liczbę zgonów, za które jest odpowiedzialny koronawirus. Musimy pamiętać, że wirus zbiera swoje żniwo, które zasiał 2, 3, 4 tygodnie temu”.

Przyznał, że wiele wcześniejszych prognoz było błędnych, jednak dotyczy to wszystkich krajów europejskich, gdzie nastroje są podobne. Dodał:

Przed nami okres, który nazywamy <<100 dni solidarności>>. Jest wysoce prawdopodobne, że na jego końcu będzie dostępna szczepionka. Nawet, jeśli nie wszyscy będą chcieli się zaszczepić, duża część populacji zaszczepionej pozwoli przerwać łańcuch zakażeń”.

Morawiecki zaapelował też, aby zbliżające się święta Bożego Narodzenia spędzić w gronie małych rodzin i nie przemieszczać się pomiędzy miastami. Zaznaczył, że to właśnie od naszej dyscypliny zależeć będą dalsze obostrzenia.

dam/wpolityce.pl,Fronda.pl