W sobotę w Czechach rozpocznie się spis powszechny. Czeska Polonia zachęca, aby przy jego okazji deklarować polską narodowość. W specjalną kampanię włączyło się polskie MSZ oraz konsulaty RP w Pradze i Ostrawie.

Wczoraj odbył się pierwszy panel dyskusyjny zatytułowany „Mało nas, dużo nas… O poczuciu więzi z krajem przodków”. Transmitowany w mediach społecznościowych panel moderował red. nacz. polskiego pisma „Głos” Tomasz Wolff. Prof. dr hab. Jerzy Nikitorowicz z Uniwersytetu w Białymstoku oraz prof. dr hab. Tadeusz Siwek z Uniwersytetu w Ostrawie dyskutowali o polskiej tożsamości i historycznej perspektywie spisów ludności na Śląsku Cieszyńskim.

Akcję propagującą wpisywanie polskiej narodowości w spisie powszechnym w Czechach organizuje Kongres Polaków w Republice Czeskiej. W jej ramach, poza organizacją cyklu dyskusji, przygotowano też wideoklipy, w których o swojej polskiej tożsamości mówi m.in. Ewa Farna. Rozdawane są ulotki i rozlepiane plakaty z hasztagiem #jeżechpolok.

- „Dla mnie spis jest pewną formą wyborów. Polaków nie musimy przekonywać, by w nich uczestniczyli, bo spis jest obowiązkowy, ale by w tych wyborach zakreślili właściwą rubrykę i nie wpisywali podwójnej narodowości, bo ona jest liczona jako większość”

- mówi red. Tomasz Wolff.

kak/PAP