To zdecydowanie nie jest najlepszy okres Grzegorza Schetyny. Najpierw znacząca porażka w wyborach do europarlamentu, potem coraz większe problemy ze stworzeniem koalicji wyborczej. Teraz okazuje się, że nawet Polacy nie zakładają, że mógłby zostać premierem w razie, gdyby to jednak opozycja wygrała wybory.

W badaniu przeprowadzonym na zlecenie portalu wpolityce.pl aż 62,6 proc. Polaków pytanych o to, kto powinien być kandydatem opozycji na premiera, odpowiedziało „nie wiem” lub „nie mam zdania”. Wynik Schetyny jest porażający.

W badaniu Social Changes najczęściej wskazywano na Donalda Tuska – uzyskał 14,8 proc. głosów. 5,4 proc respondentów w roli premiera widzi prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Ostatnie miejsce podium zajął Władysław Kosiniak-Kamysz z wynikiem 5,2 proc.

Co zaskakujące, Polacy częściej niż na Schetynę wskazywali na Aleksandrę Dulkiewicz czy… Bartosza Arłukowicza. Lider Platformy Obywatelskiej jako najlepszy kandydat na premiera wśród polityków opozycji, wskazany został przez 0,9 [sic!] proc. badanych. Więcej osób wskazało nawet na „innego kandydata”, bo 2,3 proc.

Badanie przeprowadzono w dniach 28 czerwca – 3 lipca 2019 roku.

dam/wpolityce.pl,Fronda.pl