Według sondażu TNS Prawo i Sprawiedliwość otrzymałoby w wyborach parlamentarnych aż 35 proc. głosów. Tymczasem na Platformę Obywatelską gotowych jest głosować zaledwie 23 proc. Polaków. To jeden z najgorszych sondaży w ostatnim czasie dla partii Tuska. Co ciekawe, w Sejmie znalazłyby się jeszcze zaledwie dwie partie: SLD z wynikiem 8 proc. oraz Nowa Prawica z wynikiem 5 proc.

Jest to pierwszy comiesięczny sondaż TNS przeprowadzony po wybuchu afery taśmowej. Jeżeli tak rozłożyłyby się głosy, to PiS odniosłoby ogromny triumf. PO nawet w koalicji z SLD nie miałoby bowiem więcej posłów, niż partia Kaczyńskiego. Zagadką pozostaje z kim podjąć współpracę mogłaby Nowa Prawica. Choć Korwin-Mikke deklaruje gotowość do koalicji z PiSem, to wielu parlamentarzystów z tego ugrupowania wyraża względem takiej inicjatywy daleko idący sprzeciw. Chodzi tu nie tylko o bardzo kontrowersyjne zachowania Korwin-Mikkego, ale także o odmienną wizję polityki zagranicznej, zwłaszcza w odniesieniu do Federacji Rosyjskiej.

Jeżeli chodzi o pozostałe ugrupowania, to najlepszy wynik osiągnęłoby PSL otrzymując 4 proc. głosów. Twój Ruch, Solidarna Polska oraz Polska Razem mogą liczyć na po 2 proc. głosów. 1 proc. otrzymałby Ruch Narodowy.

Według TNS „w sposób zdecydowany” zamiar wzięcia udziały w wyborach zadeklarowało jedynie 16 proc. respondentów. 30 proc. raczej poszłoby do urn, 19 proc. – raczej nie, a 28 proc. z pewnością nie chce głosować.

bjad/300polityka