Prof. Wojciech Sadurski to znany prawnik, profesor Uniwersytetu Warszawskiego lubiący od czasu do czasu wyzwać wyborców PiS od "nieoświeconego plebsu", a także komentator występujący w mainstreamowych mediach.
Tym razem na Twitterze podzielił się kolejną "antyPiS-owską" opinią, wykazując się poziomem kultury, jak przystało na człowieka nauki...
- Nie mam najmniejszych wątpliwości, że na jesieni wygramy; szaleńców odeślemy do wariatkowa (ale przy zachowaniu pełni praw obywatelskich!) i przy kielichu soku z czarnej porzeczki powspominamy te zdumiewające lata 2015-2019, kiedy nasz kochany Naród dał się uwieść szarlatanom. - czytamy we wpisie
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że na jesieni wygramy; szaleńców odeślemy do wariatkowa (ale przy zachowaniu pełni praw obywatelskich!) i przy kielichu soku z czarnej porzeczki powspominamy te zdumiewające lata 2015-2019, kiedy nasz kochany Naród dał się uwieść szarlatanom.
— Wojciech Sadurski (@WojSadurski) 2 maja 2019
Zdumiewa, że w ten sposób może zachowac się człowiek, który pracuje na wyższej uczelni państwowej. W kilku słowach obraża około 5 711 687 osób - bo tyle zagłosowało na PiS w wyborach w 2015 roku, lub 8 mln 630 tys. 627, bo tyle głosów zdobył Andrzej Duda.
br/Twitter