Arogancja prezydenta Francji nie zna granic. Emmanuel Macron po raz kolejny w skandalicznych słowach uderzył w kraje Europy Wschodniej. Tym razem zaatakował Ukrainę i Bułgarię.
Przed kilkoma dniami prezydent Francji udzielił wywiadu skrajnie prawicowemu „Valeurs Actuelles”. Mówiąc o nielegalnej imigracji powiedział, że we Francji woli mieć:
„[…] legalnych migrantów z Gwinei lub Wybrzeża Kości Słoniowej, którzy przybyli tutaj aby pracować, niż ukraińskich lub bułgarskich przemytników”.
Ukraina i Bułaria nie kryją oburzenia. Jutro w bułgarskim MSZ ma się stawić ambasador Francji. Z kolei bułgarski ambasador w Paryżu wręczy francuskim władzom notę protestacyjną.
.@TeleexpressTVP | Bułgarskie MSZ zainterweniowało ws. kontrowersyjnej wypowiedzi prezydenta Francji. Emmanuel Macron powiedział, że woli imigrantów z Afryki niż "bułgarskich i ukraińskich przemytników".pic.twitter.com/I4n5QnAKK8
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) November 3, 2019
dam/TVP.Info,dorzeczy.pl