Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego prof. Paweł Śpiewak postanowił stanąć w obronie Mashy Gessen, która na łamach amerykańskiego tygodnika „The New Yorker” oskarżyła Polaków o zamordowanie 3 mln Żydów w czasie II wojny światowej.

W ub. tygodniu „The New Yorker” opublikował skandaliczny artykuł Mashy Gessen zatytułowany: „Historycy atakowani za badanie roli Polski w Holokauście”. W podtytule autorka napisała: „by oczyścić naród z morderstw trzech milionów Żydów, polski rząd posunie się nawet do ścigania naukowców za zniesławienie”. W tekście oskarżono Polaków o zamordowanie 3 mln Żydów w czasie II wojny światowej.

Na artykuł natychmiast zareagowały polskie służby dyplomatyczne. Oburzenie publikowanymi na temat Polaków kłamstwami wyrażają też sami ocaleni z Holocaustu. Tymczasem w obronie publicystki postanowił stanąć dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego prof. Paweł Śpiewak. Socjolog udzielił wywiadu prorosyjskiemu portalowi sputniknews.com, w którym przekonuje, że artykuł Gessen… wcale ni oskarża Polaków.

- „Nie trzeba tej pani niczego innego przypisywać. Mam wrażenie, że Polacy strasznie mocno na ten artykuł zareagowali i czują się bardzo dotknięci niektórymi sformułowaniami. Ale jeżeli chodzi o przypisywanie Polakom zamordowania 3 mln Żydów, to takiej tezy nikt nigdy absolutnie nie wygłosił”

- mówi prof. Śpiewak.

Przekonuje też, że całe oburzenie artykułem zostało sprowokowane przez PiS, aby uderzyć w prof. Jana Grabowskiego i prof. Barbarę Engelking.

kak/Sputnik, DoRzeczy.pl