„Przyjmuję przeprosiny pana Kalisza, doceniam to, że one padły. Ale nie podoba mi się taka postawa, że "nic się nie stało". Otóż stało się. Dla czytelników i widzów nie ma większego znaczenia, gdzie te słowa zostały zarejestrowane, ale ich treść. On nazmyślał i skrzywdził mnie. Oczekiwałbym, że powie jasno, iż nazmyślał w tej sprawie” – powiedział wicepremier Tomasz Siemoniak na antenie TVN24.

„Wkrótce w tej sprawie, w jednym z mediów, wypowie się też sam generał Nosek. Ma na to zgodę szefa swojej służby, nie chcę się za niego wypowiadać, być interpretatorem rozmowy Nosek-Kalisz. Poczekajmy. Liczę na to, że jego wypowiedź przetnie spekulacje” - mówił dalej.

Przypomnijmy, że w rozmowach Kalisza i Kwaśniewskiego opublikowanych przez „Do Rzeczy” można usłyszeć, iż gen. Sławomir Nosek przekazał Kaliszowi informacje dotyczące możliwej korupcji z udziałem Tomasza Siemoniaka, a może nawet „kogoś dużo wyżej”.

bjad