W 71. rocznicę śmierci poniesionej z rąk komunistycznych oprawców, polski Sejm uczcił dziś pamięć jednego z najsłynniejszych Żołnierzy Niezłomnych, mjr. Łupaszki. Posłowie Lewicy w tym czasie siedzieli, a posłowie KO opuszczali salę.

71 lat temu w więzieniu na Rakowieckiej w Warszawie komunistyczni oprawcy zamordowali mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, oficera Wojska Polskiego, dowódcę 5. Brygady Wileńskiej AK, dwukrotnego kawalera orderu Virtuti Militari.

Sejm uczcił dziś rocznicę komunistycznej zbrodni na Żołnierzu Wyklętym przez tamten totalitarny reżim minutą ciszy. W sposób haniebny zachowała się jednak najbardziej radykalna część opozycji totalnej. Posłowie Lewicy, której młodzieżówka czciła niedawno komunistycznego zbrodniarza Bieruta,  postanowili zbojkotować minutę ciszy pozostając w postawie siedzącej, a posłowie PO pospiesznie opuszczali salę.

I właśnie w takich chwilach niezawodnie opadają maski, nawet jeśli covidowe maseczki trzymają się dzielnie.

 

ren/twitter