- Terlikowski może sobie tak to nazywać, ale na własny użytek. Mówić komuś, że jest zabójcą to całkiem inna sprawa – mówiła w Polski Radio posłanka PO Julia Pitera, która niestety nie wskazała miejsca, w którym Alicja Tysiąc została przeze mnie określona zabójcą. - Niestety, żyjemy w rzeczywistości, gdzie tego typu język zaczyna być normą. Nie mogę się z tym pogodzić, bo nie wyobrażam sobie, żebym mogła komuś powiedzieć w oczy: jesteś zabójcą. Cieszę się, że pan Terlikowski został ukarany jeszcze z innego powodu - on ma taki zwyczaj mówienia z pozycji sędziego, nikt mu tego prawa nie daje - dodała Pitera.

Inna feministka kontynuowała. - Stanowisko sądów jest jasne: można mówić, że przerywanie ciąży jest złem, że jest to sprzeczne z ideą katolicyzmu, ale nie można w konkretną osobę rzucać kamieniem. Nie można ujawniać jej danych, nie można jej obrażać. Moim zdaniem ta kara jest trochę za niska. Powinna być tak wysoka, żeby drugi raz poważnie się zastanowić co się pisze czy mówi - skomentowała mecenas Monika Gąsiorowska.

- Żyjemy w społeczeństwie, które jednak różni się światopoglądowo. I to jest sztuka nauczenia się, jak powiedzieć swoje, jednocześnie przyjmując do wiadomości, że ktoś może mieć zupełnie inny pogląd i inne odczucia w tej kwestii. Terlikowski przypisał swoją ideologię Alicji Tysiąc mówiąc, że ona chciała zabić dziecko. Ona ma inny światopogląd i chciała po prostu usunąć ciążę, która zagrażała jej zdrowiu i życiu i tak rozumiała tę sytuację. Tu zderzają się dwa światopoglądy - zwróciła uwagę publicystka Kinga Dunin. I jak poprzednio trudno nie zadać pytania, czy zdaniem pani Dunin, dziecko – niezależnie od światopoglądu, żyje po aborcji czy też nie? Jeśli nie, to operacja jego likwidacji nazywa się zabiciem, a nie usunięciem ciąży. Istotą ciąży jest bowiem to, że w łonie matki jest człowiek, a nie ciężarek.

- Coraz gorzej dyskutujemy i coraz gorzej ten dyskurs publiczny wygląda - powiedziała Katarzyna Piekarska z SLD. - Mowa nienawiści wkrada się do każdego tematu. Przyrównanie kobiety, która znalazła się w dramatycznej sytuacji życiowej do jednego z największych zbrodniarzy w historii ludzkości jest po prostu skandalem. W tej wypowiedzi redaktora Terlikowskiego była też pogarda dla kobiet w ogóle, które znajdują się w dramatycznej sytuacji i muszą podjąć bardzo trudną decyzję o dokonaniu aborcji - podsumowała Piekarska.

A ja mogę powiedzieć tylko, że aborcja nie tylko obraża, ale wprost zabija kobiety i mężczyzn, a także niszczy życie kobiet, które się jej poddają. A aborcjonizm odbiera niestety zdrowy rozsądek.

TPT/Polskieradio.pl