W Polsce trwają protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodne z konstytucją zabijanie dzieci ze względu na podejrzenie choroby. Środowiska lewicowe mówią o „piekle kobiet” i podważają decyzję TK, przekonując, że to instytucja partii rządzącej? A co o aborcji mówił prof. Andrzej Rzepliński, szanowany przez opozycję były prezes TK? Mówił wprost, że aborcja jest zabójstwem. Portal wPolityce.pl przypomniał wywiad, jakiego w 2016 roku prawnik udzielił „Gazecie Wyborczej”.

W 2016 roku w wywiadzie dla Gazety Wyborczej prof. Andrzej Rzepliński był pytany o to, co zrobiłby, gdyby przyszło mu orzekać ws. aborcji.

- „Są pewne kamienie milowe czy też punkty graniczne, których nigdy bym nie przekroczył. Na przykład nigdy bym nie zagłosował za w pełni liberalną aborcją. Nigdy!” – mówił wówczas prawnik.

Pytany, dlaczego, odpowiadał:

- „Bo nieważne, jak byśmy próbowali to elegancko nazwać, aborcja jest zabójstwem - tak uważam. Co nie znaczy, że nie akceptuję, i to w pełni, orzeczeń wyroku sądu konstytucyjnego z 1994 roku, który w moim przekonaniu dobrze wyważył wszystkie racje”.

- „Sędzia konstytucyjny nie może oczekiwać od ludzi bohaterstwa. Także od kobiet. Obowiązujące prawo ma wychodzić naprzeciw życiu. Ale nie naprzeciw nieodpowiedzialności. Że można zrobić aborcję w 24. tygodniu, bo takie jest zapotrzebowanie. Bo się odkochałam. Bo mężczyzna - głównie to mężczyźni korzystają na aborcji - będzie ją wymuszał na kobiecie.” – dodał.

kak/wPolityce.pl, Gazeta Wyborcza