Służby prasowe rosyjskiej Floty Czarnomorskiej poinformowały dziś, że 15 jednostek Flotylli Kaspijskiej przepłynęło przez Cieśninę Kerczeńską na Morze Czarne. To kutry artyleryjskie, jednostki desantowe i pomocnicze.
Jednostki zostały podporządkowane operacyjnie Flocie Czarnomorskiej i zaopatrzone w zapasy paliwa i żywności. Mają one wraz z siłami Floty Czarnomorskiej wziąć udział w ćwiczeniach sprawdzających gotowość do odparcia desantów z morza i powietrza.
Służby prasowe zapewniają, że ruchy jednostek odbywają się w ramach planowych sprawdzianów w siłach zbrojnych i nie mają nic wspólnego z napięciem wokół ukraińskiego Donbasu.
Od 24 kwietnia do 31 października Rosja zamknie część Morza Czarnego dla żeglugi okrętów wojskowych i jednostek obcych państw. Konkretnie chodzi o obszary wzdłuż wybrzeży anektowanego Krymu, które Rosja uważa za swoje wody terytorialne, czego nie uznają kraje zachodnie i Ukraina.
kak/PAP