Ihumen Nikon, sekretarz misji Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej zapowiada, że Rosjanie mogą przestać odprawiać msze w Bazylice Grobu Pańskiego, jeżeli zostaną tam dopuszczeni przedstawiciele ukraińskich Cerkwi, nieuznawanych przez Moskwę.
Jak wskazał Ihumen Nikog, greko-prawosławny patriarcha Jerozolimy nie wypowiedział się dotąd na temat decyzji synodu rosyjskiej Cerkwi o zerwaniu stosunków eucharystycznych z patriarchatem konstantynopolitańskim.
– Jeżeli patriarchat jerozolimski stanie po stronie patriarchatu konstantynopolitańskiego i w następstwie pozwoli „filaretowcom” służyć przy Grobie Pańskim i w innych swoich kościołach w Ziemi Świętej, to przyjdzie nam wstrzymać odprawianie mszy z nimi"- zapowiedział w rozmowie z agencją RIA Nowosti sekretarz Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. W ocenie Ihumena Nikona, taka decyzja Jerozolimy byłaby "rzeczywistą kontynuacją skandalu". Rosyjski duchowny grozi zawieszeniem stosunków z patriarchatem jerozolimskim, jeżeli ten "stanie po stronie schizmatyków".
Terminu "filaretowcy" rosyjscy duchowni używają, aby określić przedstawicieli Cerkwii ukraińskich nieuznawanych przez Moskwę.
Ihumen Nikon podkreślił, że wierni będą mogli brać udział w nabożeństwach w Bazylice Grobu Pańskiego, na przykład w wielkanocnej uroczystości Zstąpienia Ognia Świętego, jednak rosyjscy duchowni nie będą uczestniczyć w samej liturgii. Rosyjska Cerkiew nie podjęła jeszcze w tej sprawie ostatecznej decyzji.
yenn/belsat.eu, Fronda.pl