Stany Zjednoczone wydają prawie 10 razy więcej na wydatki zbrojeniowe od Rosji, wynika z najnowszego raportu Międzynarodowego Instytut Studiów Strategicznych. Rosyjskie wydatki na obronę narodową są zaledwie na poziomie Wielkiej Brytanii.

Raport opisuje aktualny potencjał finansowy i militarny armii w kontekście bieżącej sytuacji międzynarodowej. Po raz kolejny okazuje się, że Rosja to kolos na glinianych nogach. Rosyjskie wydatki na uzbrojenie i sprzęt stanowią zaledwie 4 proc. wszystkich światowych wydatków, natomiast wydatki armii USA aż 36 proc.

Rosja wydaje na obronę mniej więcej tyle, co Wielka Brytania, mniej niż Arabia Saudyjska i aż dwukrotnie mniej niż Chiny. Dużo więcej pieniędzy na zbrojenia mają Koreańczycy i Japończycy razem wzięci, czy Francja i Niemcy razem. Gdyby zsumować wydatki militarne wszystkich krajów NATO przewaga Sojuszu Północnoatlantyckiego byłaby już miażdżąca.

Kreml pręży muskuły, natomiast realnie ma niewystarczający potencjał wojskowy. Nie ma też pieniędzy, aby angażować się w długotrwałe konflikty zbrojne na szeroką skalę. Dlatego nie tylko nie można mówić o Rosji w charakterze światowego mocarstwa, ale realnie istnieją nikłe szanse, aby ten status odbudować w przyszłości.  

Fragmenty raportu można przeczytać na stronach organizacji https://www.iiss.org/en/publications/military-s-balance

Tomasz Teluk