Rozmowa Hollanda z Putinem ma bardzo ważny wydźwięk. Okazuje się, że Rosja przegrała konfrontację z Ukrainą, i powoli chce wyjść z tej wojny z twarzą.

"Rozejm, który ma być ogłoszony jutro lub pojutrze, musi być całkowicie przestrzegany- powiedział Hollande w komentarzach przekazanych przez francuską telewizję po rozmowach z Putinem na lotnisku Wnukowo. Hollande po przylocie do Moskwy od razu zaapelował do Putina:  "Panie prezydencie, zdecydowałem, że powinniśmy omówić problemy związane z ukraińskim kryzysem". Putin, jak relacjonowały media był bardzo zakłopotany i zdenerwowany. Rosyjski prezydent przyznał, że "problemy są złożone" i podziękował Hollande’owi za "krótką roboczą wizytę". "Bardzo liczę, że w najbliższej przyszłości podjęta zostanie ostateczna decyzja o wstrzymaniu ognia"- dodał przestraszony Putin.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przyznał, ze kolejne rozmowy pokojowe między Ukrainą a Rosją odbędą się 9 grudnia w Mińsku.

mark/Polskie Radio