Jakiś czas temu ponownie uaktywnił się mecenas Roman G., który oświadczył publicznie, że złożył do trybunału w Hadze zawiadomienie przeciwko ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze o… zbrodnie przeciwko ludzkości. - W Hadze chwilę się pośmieją, a potem wyślą Giertycha na bambus – pisali kilka tygodni temu łamach tygodnika „Do Rzeczy” panowie Gociek i Gmyz.

Gmyz i Gociek pisali wtedy, że prokuratura chce postawić Romanowi G. kolejne zarzuty. Problem w tym, że mecenas nie odbiera wezwań. Jak się okazuje prokuratura wysłała do Romana G. już ponad 100 wezwań, co – jak pisali „Dwaj Panowie G” – może niebawem skutkować dla Romana G. Europejskim Nakazem Zatrzymania.

Powodem zatrzymania przez CBA adwokata Romana G. miało być zagwarantowanie skutecznego wyprowadzania pieniędzy przez „łańcuszek spółek” z firmy Polnord. Oprócz znanego mecenasa służby zatrzymały wtedy w tej sprawie biznesmena Ryszarda R. oraz byłych członków zarządu spółki deweloperskiej, z której miało dojść do wyprowadzenia blisko 92 mln zł.

Jak podało wtedy Centralne Biuro Antykorupcyjne, zatrzymani podejrzani mieli brać udział w wyprowadzaniu pieniędzy ze spółki oraz przywłaszczaniu i praniu brudnych pieniędzy.

Dziennikarze „Gazety Wyborczej” z kolei podają dzisiaj po południu, że znany adwokat Roman G. nie stawił się w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie, która wezwała go na przesłuchanie w dniu 14 grudnia 2021 r. Śledczy informowali już, że w takim wypadku wystąpią oni do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mecenasa.

To dwudziesty pierwszy wyznaczony mu termin. Każde poprzednie wezwanie na przesłuchanie Roman G. zignorował. Jeśli nie stawi się po raz kolejny, prokuratura planuje wystąpić do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowania. Zgoda sądu umożliwi poszukiwanie Romana G. listem gończym. Jest to konieczne w sytuacji, gdy miejsca przebywania podejrzanego nie znają, jak deklarują, ani jego żona, ani współpracownicy. Okoliczności wskazują zaś, że Roman G. celowo ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, wiedząc o kierowanych do niego wezwaniach i nowych zarzutach prokuratury – informowali śledczy.


mp/pk.gov.pl/wyborcza.pl/fronda.pl