Na łamach „The Washington Post” pojawił się niebywale arogancki artykuł rabina Avrahama Aviego Weissa. Weiss domaga się, by usunąć kościół katolicki w Brzezince k. Oświęcimia. Twierdzi bowiem, że „Auschwitz to nie miejsce” dla katolickiej świątyni. Weiss zaapelował też do Ojca Świętego Franciszka w tej sprawie, by postarał się o likwidację kościoła pw. Matki Boskiej Królowej Polski przy ul. Ofiar Faszyzmu w Brzezince. Parafię utworzono w 1982 roku w budynku, w którym Niemcy mieli zamiar utworzyć komendanturę obozu Auschwitz II-Birkenau.

Teraz rabin Weiss peroruje, że „Auschwitz to święte miejsce pamięci żydowskiej” i „to nie miejsce dla kościoła katolickiego”. Co więcej uważa, że „dowody Holokaustu” są wykorzystywane przez pewne grupy „do innych celów” i nie godzi się, by w miejscu, „skąd wychodziły rozkazy likwidacji ludzi” była katolicka świątynia.

Trzeba tu zauważyć, że rabin Weiss grubo się myli, bo twierdzi, jakoby w omawianym budynku mieściła się niemiecka komendantura – tak nigdy nie było. „Gdy do obozu wkroczyła Armia Czerwona, budynek był w stanie surowym, nawet bez dachu. Dokończono go po wojnie, przez lata magazyny miała w nim Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”. Dopiero potem zdecydowano o zamienieniu go w kościół” – tłumaczy według „Dziennika Polskiego” dr Piotr Setkiewicz, dyrektor Centrum Badań Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Rabin Weiss już wcześniej zwracał się jednak przeciwko kościołowi w Brzezince. W 1995 roku okupował go wraz z grupą kilku amerykańskich Żydów. Ponadto wskutek jego działań Ojciec Święty Jan Paweł II zdecydował o przeniesieniu klasztoru Karmelitanek, który mieścił się w dawnym składzie cyklonu B tuż za murami KL Auschwitz.

W Polsce rabin Weiss uchodzi za „krzykacza”, który wciąż szuka konfliktów. Jednak amerykański „Newsweek” plasuje go wśród dziesięciu najbardziej wpływowych rabinów w USA. Warto dodać, że Weiss reprezentuje judaizm postępowy.

Weiss lobbował też na rzecz usunięcia krzyża z tzw. żwirowiska, na którym rozstrzelano 150 Polaków. Krzyż upamiętniał wizytę Jana Pawła II w tym miejscu. Wkrótce po apelach Weissa pojawiło się w tym miejscu jeszcze więcej krzyży, ale ostatecznie wszystkie zostały usunięte.

bjad/dziennik polski