Prokuratura Regionalna w Poznaniu poinformowała o zatrzymaniu dziś przez funkcjonariuszy CBA osób podejrzanych o udział w wyprowadzeniu blisko 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej. Wśród zatrzymanych jest m.in. znany adwokat Roman Giertych. Ten przekonuje, że sprawa ma charakter polityczny, a jej celem jest odwrócenie uwagi opinii publicznej od sytuacji związanej z pandemią koronawirusa.
- „W dniu 15 października 2020 r. na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali grupę osób zamieszanych w sprawę wyprowadzenia kwoty niemal 92 mln złotych z giełdowej spółki deweloperskiej. Wśród zatrzymanych są m.in. biznesmen Ryszard K., adwokat Roman G. oraz byli członkowie zarządu spółki” – przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Poznaniu
Wcześniej o zatrzymaniu Romana Giertycha poinformowała w mediach społecznościowych jego córka. Teraz Maria Giertych przekazała na Twitterze, że Roman Giertych prosi o podawanie jego pełnych danych oraz przekonuje, że sprawa ma charakter polityczny:
- „Tata prosi o podawanie pełnych danych i przekazanie, że jest to sprawa polityczna, która ma na celu przykrycie katastrofalnej sytuacji epidemicznej spowodowanej przez nieudolność rządu PiS. W razie pytań ze strony dziennikarzy proszę o kontakt pod numerem: 517577010” – napisała.
Tata prosi o podawanie pełnych danych i przekazanie, że jest to sprawa polityczna, która ma na celu przykrycie katastrofalnej sytuacji epidemicznej spowodowanej przez nieudolność rządu PiS. W razie pytań ze strony dziennikarzy proszę o kontakt pod numerem: 517577010
— Maria Giertych (@GiertychMaria) October 15, 2020
Do dzisiejszego zatrzymania adwokat ustosunkował się również na swoim profilu na Twitterze:
- „Zostałem dziś zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę jakiejś spółki, skuto mnie kajdankami w przeddzień sprawy aresztowej L. Czarneckiego, którego jestem jedynym obrońcą. Nie pozwólcie, żeby moje zatrzymanie przykryło katastrofę epidemiczną rządu PiS, bo taki jest tego cel” – napisał.
"Zostałem dziś zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę jakiejś spółki, skuto mnie kajdankami w przeddzień sprawy aresztowej L. Czarneckiego, którego jestem jedynym obrońcą. Nie pozwólcie, żeby moje zatrzymanie przykryło katastrofę epidemiczną rządu PiS, bo taki jest tego cel"
— Roman Giertych (@GiertychRoman) October 15, 2020
kak/Twitter