Tomasz Wandas, Fronda.pl: Co Pan Poseł sądzi o ostatnim spotkaniu Donalda Tuska z Panią Premier Beatą Szydło?

Piotr Pyzik (Klub Parlamentarny PiS): Dzisiaj mamy do czynienia z permanentną, antypolską działalnością naszej opozycji w Instytucjach Europejskich. Działania osób w nią zaangażowanych ukierunkowane są na efekt, który przynosi szkodę Polsce. Zła opinia, którą rozpowszechniają posłowie opozycji na Zachodzie może zaszkodzić nam w przyszłości. Przy jakichkolwiek działaniach Polski, nasze inicjatywy, starania mogą przez to zostać z góry nieodpowiednio potraktowane. Jest to szczególnie przykre gdyż na tym konflikcie przede wszystkim stracą obywatele. Miejmy nadzieję aby w porę opinia publiczna wyciągnęła odpowiednie wnioski. Niestety w środowiskach opozycyjnych wciąż są osoby, które w sposób desperacki próbują sięgać po narzędzia, jakąś cudowną broń, która pozwoli im zmienić rzeczywistość, która od ponad dziesięciu miesięcy w Polsce funkcjonuje.

Politycy i dziennikarze doskonale zdają sobie sprawę na czym polega ów konflikt. Jednak co mają uważać obywatele, którzy na co dzień są na tyle zapracowani, że ich wiadomości są bardzo ograniczone?

Parę dni temu występowałem z Borysem Budką jako adwersarzem w TVN Biznes i Świat. Poruszaliśmy kwestię sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego i właśnie na tę kwestię zwracałem uwagę – większość obywateli nie do końca wie o co chodzi – i nie wcale się im nie dziwię. Już nie wspominając o wizycie Komisji Weneckiej w Polsce. Proszę zwrócić uwagę, że wizyta pana Tuska jest związana z zupełnie inną kwestią a mianowicie z szczytem, który odbędzie się w Bratysławie. Owo spotkanie będzie związane z tym co państwa członkowskie grupy Wyszehradzkiej chcą zaoferować Unii Europejskiej.

I?

I komunikat pana Tuska po spotkaniu jest bardzo negatywny. Przestrzega on przed tym aby za dużo nie żądać. Jest to kalka tego co działo się przez ostatnie osiem lat w relacjach Polski z Unią Europejską. Słusznym wydaje się zauważyć, że jednak inna opcja polityczna od dziesięciu miesięcy rządzi i ma inne spojrzenie na tworzenie ładu wewnętrznego zarówno wewnątrz kraju jak i w jego relacji do Unii Europejskiej.

Jakie z tego wnioski?

Polacy nie gęsi, mają swój język a ponadto mamy państwo, którego nie musimy się wstydzić, państwo, które w chwili obecnej nie jest w najlepszej kondycji a wszystko wskazuje na to, że jest na dobrej drodze, na drodze dobrej zmiany.

Jakieś konkretne przykłady?

Bardzo dobrym przykładem naszych dobrych działań jest chociażby Ministerstwo Obrony Narodowej i działania ministra Antoniego Macierewicza, które spotykają się ze straszliwym, wręcz skowytem niektórych przedstawicieli opozycji.

Nie rozumiem..

Zaangażowanie niektórych osób w pewne antypolskie działania jest po prostu kuriozalne.

Rozumiem, że opozycja ma swoje prawa ale żeby uruchamiać pewne bardzo niebezpieczne dla Polski mechanizmy?

Na przykład jakie?

Na przykład donoszenie na własny kraj do instytucji zagranicznych. Drugim osobnym aspektem sprawy jest wizja Europy o której obraz toczy się walka między środowiskami politycznymi. Pan Tusk, PO, Nowoczesna są ugrupowaniami, których wizja Europy jest wizją liberalną.

Co to oznacza?

Polacy mieli okazję przekonać się o tym przez ostatnie osiem lat. Nie jest to dobra koncepcja ani dla Polski ani dla Europy. Proszę zwrócić uwagę na znamienną wypowiedź kandydata na prezydenta w Austriackich wyborach, który w powtórzonej turze może te wybory wygrać. Mianowicie mówi on, że niezwykle ciekawą koncepcją dla jego kraju jest koncepcja współpracy Austrii z krajami Grupy Wyszehradzkiej w celu utworzenia nowej przestrzeni, ładu wewnątrz Unii Europejskiej.

Przeciwko Unii?

Oczywiście, że nie przeciwko Unii ale w układzie czegoś nowego, co mogło by inspirować resztę wspólnoty. To jest właśnie to czego pan Tusk i stary układ Europy nie rozumieją. Szefowie państw grupy Wyszehradzkiej powiedzą wyraźnie, że brexit był niczym innym jak pokazaniem Europie żółtej kartki. Istnieje poważny problem, który trzeba dostrzec i starać się zmienić sytuacje Tuskowi natomiast zależy widocznie na utrzymaniu stanu, który mamy w chwili obecnej. Dodać trzeba, że nie może być tak aby cała Unia była pod dominacją jednego czy dwóch krajów. W chwili obecnej niestety trzeba powiedzieć, że pan Tusk w znacznej mierze odpowiada za brexit. Jeden z najważniejszych członków UE opuścił nasze grono, to sytuacja niebagatelna. Z drugiej strony pojawiają się głosy, że komuś na tym zależało. Ktoś chciał się pozbyć formy przez siebie rozumianą jako złą, i dać szanse swojej opcji politycznej na zachowanie władzy na kontynencie. Nie da się ukryć, że Wielka Brytania, która miała wymiar konserwatywny a z drugiej strony europejski nie doczekała się od strony Unii Europejskiej żadnej propozycji, żadnej alternatywy, która mogłaby być przedstawiona i wcielona w życie. Siła Francusko-Niemiecka jest dzisiaj niewątpliwie złą siła napędową Europy.

Ciężko zrozumieć, że przeszkodą dobrej zmiany, na którą ma pomysł Polska wraz z pozostałymi członkami grupy Wyszehradzkiej jest Polak, Donald Tusk…

Dokładnie. Jest to sytuacja kuriozalna, jednak broni się tu teza, że mogą być to pewne działania, które są charakterystyczne dla obozu politycznego, który reprezentuje ten pan. Platforma Obywatelska pod jego kierunkiem przeszła od konserwatywnego liberalizmu w stronę liberalizmu, który z dnia na dzieł miał coraz bardziej „czerwone” zabarwienie. W Polsce czas największych afer to czas rządów pana Tuska.  Nie jest dobre dla żadnego polityka kiedy w jego aferach przewija się imię własnego dziecka. W przypadku pana Tuska, imię jego syna pojawia się przy okazji różnych afer bardzo często. Czy faktycznie jest on zaangażowany w interesy ojca tego nie wiem, czas pewnie pokaże.

Nie pytam czy PiSowi uda się zmienić Polskę na lepsze, zapytam czy uda się Wam wraz z grupą Wyszehradzką wpłynąć na pozytywne uformowanie Europy?

Prawo i Sprawiedliwość na swój sposób jest skazane na sukces. Nie mówię tego poprzez arogancję czy pychę, wręcz odwrotnie. Mamy świadomość tego co jest do zrobienia, jak wielka jest to odpowiedzialność, więc na pewno zrobimy wszystko aby nie tylko móc zmieniać Europę na lepsze ale aby owa zmiana odbywała się na odpowiednio wysokim poziomie.

Bardzo dziękuję za rozmowę.