Marszałek Senatu Stanisław Karczewski prowadzi rozmowy z Pawłem Muchą, wiceszefem Kancelarii Prezydenta, dotyczące referendum konstytucyjnego. ,,Bardzo nam zależy, by decyzje dotyczące przyszłości referendum konsultacyjnego ws. konstytucji były naszymi wspólnymi'' - powiedział Karczewski po spotkaniu. Jak dodał, kolejne rozmowy odbędą się za tydzień o godzinie 10.

Karczewski wskazywał, że ma pewną ideę zmian pytań referendalnych. Chodzi przede wszystkim o zmniejszenie ich ilości. ,,Jeśli pan prezydent się zdecyduje na skierowanie wniosku do Senatu, to ta liczba będzie mniejsza. Mówiliśmy o siedmiu-ośmiu pytaniach, góra dziesięciu'' - powiedział Karczewski.

I tak ma być w istocie. ,,Może być tych pytań mniej; ciągle jesteśmy na takim etapie, że są możliwe modyfikacje, zmiany, jeżeli takie prepozycje ze strony Senatu, czy ze strony PiS będą kierowane, które będą korespondowały z obszarami, które zostały przedstawione przez zespół roboczy na posiedzeniu Narodowej Rady Rozwoju'' - powiedział sam minister Mucha. Jak dodawał, w projekcie postanowienia o zarządzeniu referendum pytań ,,nie będzie więcej niż 10''.

Tydzień temu na posiedzeniu Narodowej Rady Rozwoju prezydent Andrzej Duda przedstawił 15 pytań referendalnych. Większość była przez komentatorów ostro krytykowana, jako niegodne konstytucji czy zgoła absurdalne.

mod/interia.pl