Rosyjski historyk, profesor Andriej Zubow oświadczył, że wszyscy pracownicy Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego, w tym podpułkownik KGB Władimir Putin, powinni przejść procedurę lustracyjną z zakazem obejmowania wyższych stanowisk państwowych FR.

W Rosji na nowo trzeba powołać służby specjalne, a byłych funkcjonariuszy KGB, począwszy od prezydenta FR Władimira Putina, trzeba na zasadzie prawa usunąć od wyższych stanowisk w państwie. Taką opinią rosyjski historyk podzielił się w eterze kanału telewizyjnego „Moskwa-24”. Fragment tej audycji został opublikowany na jego profilu Facebook.

„Żyjemy na worze z kośćmi. Tego wora z kośćmi nie zrobili Marsjanie, a nawet naziści. W ciągu 70 lat był tworzony przez KGB, WCzK. Mnóstwo rozstrzelanych ludzi w tych rejonach, w których nigdy nawet nie było Niemców, od Dalekiego Wschodu do linii frontu i dalej. Najgroźniejszą organizacją terrorystyczną w Rosji nie jest ISIS, lecz KGB-WCzK-NKWD” – powiedział.

Profesor zaznaczył, że opowiada się za powołaniem nowej instytucji obrony bezpieczeństwa. I dodał, że FSB nie wstydzi się swych korzeni w KGB i obchodzi rocznicę powstania w dniu powstania WCzK, co znieważa ludzi, przodków których zniszczyli „ojcowie duchowni” FSB.

„Naszym zadaniem jest uwolnienie Rosji z KGB-FSB. Żaden funkcjonariusz KGB okresu sowieckiego nie powinien obejmować wysokich stanowisk państwowych. Żaden funkcjonariusz KGB, na czele z prezydentem Rosji Putinem, podpułkownikiem KGB” – uważa on.

Na swoim profilu Facebook Zubow dodał, że obecnie FSB nie rozstrzeliwuje niewinnych ludzi strzałem w tył głowy, jednak czyni coś, co jest nie do pomyślenia w działaniach służby specjalnej demokratycznego państwa prawnego.

emde/Jagiellonia.org