"Jest to [...] akt sprawiedliwości, ale i dowód na to, iż Rzeczpospolita po wyborach z 2015 r. się zmienia. Polska za pośrednictwem urzędników oraz – mam nadzieję – posłów i senatorów zbliży się do wymiaru państwa suwerennego i niepodległego, jakim powinna być. Jedną z miar państwa suwerennego i niepodległego jest stosunek do niedawnej przeszłości" - powiedział uczony.

"Nie powinno być tak, jak było przez ostatnie 26 lat III RP, że ci funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa, którzy znęcali się nad polskim narodem i jego przedstawicielami, którzy tłamsili aspiracje niepodległościowe, a zastraszali tych, którzy je chcieli manifestować, żeby posiadali przywileje. Uzyskali je oni tylko i wyłącznie za to, że poddali się władzy PZPR instalowanej w latach 40. przez sowietów i podtrzymywali tę władzę aż do końca lat 80., bez wątpienia stosując najokrutniejsze metody" - dodał historyk.

"To jest symboliczny znak, że po tylu latach ponad 30 tys. oficerów aparatu bezpieczeństwa zostanie pozbawionych emerytur i rent, które wynosiły o wiele za dużo. Niech ten znak będzie symbolem, że następuje era budowania nowej Rzeczpospolitej" - stwierdził prof. Jan Żaryn w rozmowie z portalem "Radia Maryja".

ol/RadioMaryja.pl