Prezydent Andrzej Duda złożył dziś przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. W wygłoszonym orędziu bardzo wyraźnie odwołał się do Boga oraz chrześcijańskich tradycji i wartości. Po zaprzysiężeniu udał się przed Bazylikę św. Krzyża, gdzie złożył kwiaty przy pomniku Chrystusa „Sursum Corda”. Jak ocenia w rozmowie z portalem tvp.info prof. Andrzej Zybertowicz, w ten sposób Andrzej Duda pokazał, że świętość jest ważnym elementem ładu społecznego.

Prezydent Andrzej Duda razem z Pierwszą Damą złożyli dziś kwiaty przed słynnym pomnikiem Chrystusa „Sursum Corda”. Ten niezwykle ważny dla Polaków, zwłaszcza dla katolików, symbol, jest ostatnio celem ataków lewicowych aktywistów. W ub. tygodniu wetknięto w figurę tęczową flagę oraz zawieszono chustę z symbolem ruchu anarchistycznego i agresywny manifest. Wczoraj dokonano podobnej prowokacji i znów wsadzono w pomnik tęczową flagę.

Prezydencką wizytę przed pomnikiem skomentował w rozmowie z portalem tvp.info prof. Andrzej Zybertowicz:

- „Część zwolenników tęczowej ideologii głosi dziś tezy, że gdyby Jezus Chrystus żył, sam poszedłby w Marszu Równości. Sądzę, że prezydent, podobnie jak wiele osób wierzących, nie wdaje się tu w jałową dyskusję, a swoim gestem mówi: Jezus żyje” – stwierdza socjolog.

W ten sposób, zdaniem uczonego, prezydent nie tylko wyraził swoje przywiązanie do wiary chrześcijańskiej, ale również włączył się w trwająca od tygodnia w Polsce dyskusję:

- „Profanowanie pomników i twierdzenie, że nie narusza to uczuć innych, stało się taktyką środowisk, które skądinąd generalnie nie uznają świętości w życiu społecznym” – mówi prof. Zybertowicz, podkreślając, że prezydent pokazał, iż świętość jest ważnym elementem ładu publicznego.

Uczony w rozmowie z portalem odniósł się również do przeprowadzonej dziś w Sejmie przez polityków opozycji prowokacji. Jak zauważa, tego typu manifestacje, choć mieszczą się w ramach demokracji, to mogę być wykorzystane do podważania prawomocności wyniku wyborów, a w ten sposób do destabilizacji ładu ustrojowego. Natomiast trwające w Polsce coraz bardziej agresywne prowokacje wymierzane kierowane przeciwko symbolom religijnym w połączeniu z tą manifestacją w czasie zaprzysiężenia prezydenta mogą w ocenie prof. Zybertowicza budzić niepokój.

kak/tvp.info.pl