Chora na raka para otrzyma 2 mld dolarów odszkodawania od niemieckiego koncernu Bayer. Tak orzekł kalifornijski sąd. To kolejny wyrok, który podważa tezę o nieszkodliwości glifosatu.

- Monsanto, firma córka niemieckiego koncernu Bayer, musi zapłacić chorującej na raka parze 2 mld dolarów tytułem odszkodowania - zdecydował sąd w Kalifornii (USA). Alva i Alberta Pilliod wnieśli skargę przeciwko Monsanto. Według nich, przyczyną ich choroby nowotworowej jest środek chwastobójczy Roundup. To historyczny wyrok.

- Oprócz 2 mld dolarów firma musi zapłacić dalsze odszkodowania na sumę 55 mln dolarów - powiedział adwokat Pilliodów, Brent Wisner.

- Firma Monsanto "nigdy nie było zainteresowane ustaleniem, czy Roundup jest bezpieczny". Firma nie inwestowała w"prawidłowe badania",a pieniądze przeznaczała na atakowanie analiz naukowych, które "zagrażały jej biznesplanowi" - powiedział Wisner.

W dwóch wcześniejszych procesach Monsanto zostało skazane na dziesiątki milionów euro odszkodowania. Bayer, który w 2016 roku przejął Mosanto, potwierdza, że obecnie toczy się 13 tys. takich procesów w USA.

- Wyrok kalifornijskiego sądu zapadł krótko po tym, jak Bayer przeprosił za tajną listę, na której Monsanto plasowało nazwiska i informacje o swoich krytykach. - informuje portal interia.pl

 

bz/interia.pl