Prezydent Andrzej Duda wziął dziś udział w uroczystościach 40. rocznicy Bydgoskiego Marca 1981 roku. W czasie swojego wystąpienia przypomniał, że „Solidarność” zdecydowała się na strajk w Bydgoszczy mimo wezwań Lecha Wałęsy do zaprzestania protestu.

- „Dzisiejsze pokolenie nie wyobraża sobie, że Polska mogłaby nie być suwerenna i wolna. To Państwu to zawdzięczają. Cześć i chwała Bohaterom! Niech żyje Solidarność!”

- mówił dziś w Bydgoszczy prezydent Andrzej Duda, oddając hołd bohaterom Bydgoskiego Marca 1981 roku.

Prezydent przypomniał, że bydgoski protest rozpoczął największy strajk w dziejach Polski.

- „Na pomoc przychodzą robotnicy z Solidarności, przychodzą poprzez przybycie tutaj na miejsce i wsparcie protestujących, ale przede wszystkim przychodzą poprzez to, że mimo tego, że Lech Wałęsa wzywał do zaprzestania wtedy protestu tutaj w Bydgoszczy, to jednak Solidarność decyduje o ogłoszeniu strajku ostrzegawczego na 27 marca”

- podkreślał.

Premier Mateusz Morawiecki w czasie dzisiejszych uroczystości wskazał, że marzec 1981 roku był jednym z tych „polskich miesięcy”, które „wyznaczyły szlak w czasie karnawału Solidarności”. Marzec, jak podkreślił, miał znaczenie szczególne.

kak/300polityka.pl, Prezydent.pl, DoRzeczy.pl