Prezydent Andrzej Duda, goszcząc dziś w programie „Gość Wydarzeń”, odniósł się do sprawy skandalicznej profanacji figury Chrystusa sprzed Bazyliki św. Krzyża w Warszawie. Jak podkreślił, był to absolutnie naganny czyn i sprawa ta powinna zostać rozpoznana przez właściwe służby.

- „Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek figura Chrystusa została przybrana w jakiekolwiek barwy, nawet państwowe, a tutaj została przybrana w barwy wyznawane przez ruch LGBT, który ma swoją specyfikę i z którym wiele ludzi się nie zgadza. To było głęboko nie fair i myślę, że wielu ludzi głęboko wierzących poczuło się urażonych” – powiedział Andrzej Duda.

Podkreślił, że w jego ocenie był to czyn „absolutnie naganny”. Zwrócił uwagę, że nigdy nie umieszczono tam nawet flagi narodowej. Jest to zdaniem prezydenta brak szacunku do osób wierzących i sprawa ta powinna zostać rozpoznana przez odpowiednie służby.

Andrzej Duda stwierdził, że to zachowanie nie ma żadnego związku z tolerancją i wyraził przekonanie, że również bardzo wiele osób o innej orientacji seksualnej jest oburzonych tego typu zachowaniem.

kak/Polsat News, wPolityce.pl