Po szczycie Unii Europejskiej, którego celem był podział środków budżetowych unii, Polska wyjechała jako kraj zwycięski. Gratulują nam Włosi, Węgrzy, a praca innych krajów pisze w superlatywach.

W wyniku negocjacji, którym przewodniczył premier Mateusz Morawiecki, Polska będzie mogła skorzystać nawet z 776 mld wsparcia - 623 mld zł w formie dotacji i 153 mld zł jako nisko oprocentowane pożyczki.

W tej sprawie wypiedział się dla PAP także prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Powiedział:

- Pożyczek, które może zaciągnąć nasz kraj jest więcej niż miało być pierwotnie. Są tak skonstruowane, że nie będą dla nas wielkim obciążeniem. Próba, żeby połączyć wypłatę środków z warunkami, które pozwalałyby arbitralnie je nam odbierać, tylko dlatego, że się nie podobamy, wykorzystując puste hasło praworządności, się nie udała. Procedura ustalona na szczycie zawiera na końcu decyzję Rady Europejskiej, a te zapadają jednomyślnie

Dodał też:

- Nawet komentarze światowej prasy, która przecież nas nie lubi, też na to wskazują. Nasi przeciwnicy próbują zabrać nam ten sukces. Jestem bardzo rad z rezultatów negocjacji. Uważam, że premier Mateusz Morawiecki odniósł kolejny, po zwycięstwie wyborczym Andrzeja Dudy, wielki sukces dla Polski

Wsponiał również o współpracy z rządem Węgier:

- Wiem, że strona węgierska jest bardzo zadowolona. Zadowolony jest premier Viktor Orban. Skierował nawet do mnie osobisty list w tej sprawie.

Prezes PiS podkreślił, że jest to ogromny sukces dla Polski oraz że „uzyskaliśmy najwięcej jak było można”.

 

mp/pap