Premier Mateusz Morawiecki wrócił do kraju po unijnym szczycie, na którym negocjowano budżet UE na lata 2021-2027 i unijny Fundusz Odbudowy Gospodarczej. Spotykając się z dziennikarzami na lotnisku podkreślał, że największym sukcesem jest odejście od ścisłego powiązania dotacji z praworządnością.

O kulisach unijnych negocjacji premier Mateusz Morawiecki opowiedział reporterowi Polsat News, Piotrowi Witkowskiemu. Jak podkreślał, były to negocjacje trudne, ale zakończyły się sukcesem.

Tym najważniejszym, zdaniem szefa polskiego rządu sukcesem, jest odejście od planów połączenia wypłat z oceną praworządności, co KE zaproponowała już w 2018 roku. Mechanizm ten popierali m.in. Niemcy, a sprzeciwiała się mu Polska i Węgry.

- „W porozumieniu jest praworządność, ale bez połączenia z wypłatą” – poinformował premier.

- „Udało się zbudować szeroką koalicję, bo 27 unijnych państw zgodziło się na nasze zapisy. Negocjacje były trudne, bo była grupa chcąca takiego uzależniania” – dodawał.

Premier podkreślał, że kwota, którą udało się wynegocjować dla Polski, jest bez precedensu. Dotacje te mają pomóc Polsce wyjść z kryzysu po pandemii koronawirusa i doścignąć bogate kraje Zachodu.

kak/polsatnews.pl