Premier Norwegii Erna Solberg postanowiła przeprosić swoich rodaków za wprowadzenie loncdownu. Jak stwierdziła polityk, wprowadzone obostrzenia były zbyt drastyczne i wynikały z paniki.

Zdaniem premier Norwegii, w walce z pandemią koronawirusa słuszna była strategia przyjęta przez Szwecję. Szefowa norweskiego rządu stwierdziła że, Norwegia nie powinna była zamykać gospodarki, szkół i przedszkoli, zakazywać ludziom spotkań i zmuszać i do pracy w domu. Złe decyzje rządu premier tłumaczy oszołomieniem spowodowanym medialną propagandą:

To stanowisko podzielane nie tylko przez premier Norwegii, ale również przez szefową Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego. Według Camilii Stolenberg „nasza obecna ocena jest taka, że moglibyśmy osiągnąć te same efekty bez blokad, stosując jednak środki kontroli zakażeń”.

Jak zapowiadają władze Norwegii, jeżeli dojdzie do drugiej fali zachorowań, lockdown się nie powtórzy.

kak/prawy.pl