Kate Ogg urodziła przedwcześnie bliźnięta. Dziewczynka, Emily, urodziła się żywa. Jednak chłopiec, Jamie, nie przeżył. Lekarze mówili, że nie ma sensu robić sobie nadziei. Matka chciała jednak pożegnać się ze swoim synem i przez dwie godziny trzymała go na rękach. Dotykała go, głaskała i przykładała do piersi. Jej miłość podziałała – chłopiec powrócił do życia.

Lekarze nie potrafią wyjaśnić jak do tego doszło. Mówią o „cudzie matczynej miłości”.

pac