"To co widzicie na filmiku - ten pęd posłów do wyjścia - to nie alarm bombowy"- napisał Paweł Kukiz pod filmikiem zamieszczonym na Facebooku. To nagranie z końcówki wczorajszego, dodatkowego posiedzenia Sejmu.
Przypomnijmy, że w poządku obrad w dniu 28 grudnia był tylko jeden punkt. Parlamentarzyści zajmowali się rządowym projektem nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym.
Jak opisał sytuację (zresztą w dość kąśliwy sposób) llider Kukiz'15, zakończyły się wieczorne głosowania, więc posłowie zaczęli zbierać się do wyjścia, mimo iż na mównicy wciąż przemawiał jeden z polityków. Parlamentarzyści rozmawiają w mniejszych grupkach, niektórzy już wychodzą, słychać również jak jedna z posłanek pyta drugą: "Idziesz dzisiaj?", na pewno jednak bardzo nieliczni są zainteresowani tym, co mówi poseł będący w tej chwili na mównicy.
"Lista obecności podpisana, skończyły się wieczorne głosowania, więc można na łeb - na szyję gnać do domu:-) Nieważne, że ktoś tam, coś tam z mównicy nawija:-)"- ironizował Kukiz. W swoim wpisie polityk złożył hołd projektantowi Sali Plenarnej, Kazimierzowi Skórkiewiczowi:
"Już w latach dwudziestych ubiegłego wieku wymyslając kształt budynku przewidział, że za sto lat na Wiejskiej zagości cyrk".
Można by rzec: takie uroki zwolywania nadprogramowych posiedzeń Sejmu w okresie świąteczno-noworocznym :-)
yenn/Facebook, Fronda.pl