Ostre opinie o swoich partyjnych kolegach sformułowała na łamach portalu Natemat.pl Zofia Popiołek. Jej zdaniem, te „gwiazdki”, które ostatnio zawładnęły mediami, nie odzwierciedlają tego, co tak naprawdę robi Twój Ruch. „My naprawdę wykonujemy w parlamencie ciężką pracę” – przekonuje rozmówczyni Natemat.pl.

Te medialne „gwiazdki” to w jej opinii m.in. Andrzej Rozenek i Artur Dębski, którym „uderzyła do głowy sodówka”. „Media powinny być traktowane jako pewnego rodzaju pomost, powinny umożliwiać trafienie do wyborców z pomysłem i ideą. A w przypadku naszych liderów tak nie jest. Nie rozumieją, że polityka to nie jest show business” – gorzko podsumowuje swoich partyjnych kolegów.

Co ciekawe, za największe „grzechy” Twojego Ruchu Popiołek uważa zbytnie skupianie się na tematach ideologicznych i powierzchownych. Przeszkadza jej nieustanne mówienie o antyklerykalizmie i obrażanie uczuć religijnych.

„Ja jestem katoliczką i choć widzę przekręty Kościoła, szczególnie w związku z Komisją Majątkową, to bardzo boli mnie wojujący antyklerykalizm niektórych kolegów” – mówi w rozmowie z Natemat.pl posłanka Twojego Ruchu.

Popiołek przeszkadza także ateizm i antyklerykalizm Armanda Ryfińskiego, na którym oparł on całą swoją polityczną działalność. Błędów Twojego Ruchu posłanka upatruje także w eksponowaniu inności. Jej zdaniem, niepotrzebnie twarzą partii stała się Anna Grodzka, a Robert Biedroń zbytnio obnosi się ze swoją orientacją seksualną.

„Wszyscy widzimy, że leżymy i jesteśmy pod wodą. Przez ten rok się okaże, czy wynurzymy się na powierzchnię, czy nie” – mówi na koniec Popiołek. I puszcza oczko do Donalda Tuska, uznając go za wybitnego politykę, zaś Platformę za jedyną partię z potencjałem intelektualnym. Szybko się jednak reflektuje i zapewnia, że jeśli trzeba, pójdzie za Palikotem na dno. Całość rozmowy TUTAJ

MaR/Natemat.pl