- Korzystanie z pornografii jest grzechem ciężkim, zabija w człowieku miłość, wprowadza w piekło egoizmu, upodlenia, samotności i przemocy. Już jednorazowy kontakt z pornografią może uzależnić. Tak samo jak twardy narkotyk – pisze na portalu milujciesie.pl Małgorzata Sołtyk.

- Pornografia jest wielkim, szerzącym się złem, wobec którego nikt nie powinien pozostawać obojętnym. Nie jest ona zabawą czy rozrywką dla dorosłych, ale poważnym zagrożeniem, z którym stykają się już najmłodsi – dodaje.

Jak zauważa, nawet co drugie dziecko w Polsce może mieć kontakt z pornografią jeszcze przez 12 rokiem życia.

Sołtyk zauważa, że pornografia to biznes i rynek zbytu, ale też nałóg, który uzależnia i jest bardzo trudny do wyleczenia. Za tym biznesem stoją potężne pieniądze.

- Przekazy mówiące o tym, że pornografia jest tylko zabawą i rozrywką, stanowią element strategii marketingowej tego biznesu. Są one kłamstwem zachęcającym do sięgnięcia po nią i mającym uśpić sumienia – pisze autorka.

Dodaje też, że nie ma czegoś takiego jak „zwykła pornografia”. Jest natomiast fakt, że osoby uzależniające się od pornografii zatracają „swoją naturalną wrażliwość i zaczynają sięgać po coraz bardziej szokujące i odrzucające treści”.

- Dominuje pornografia pełna przemocy, agresji, poniżenia. Ponadto G. Dines wykazuje, że najczęściej wyszukiwanym hasłem w internecie jest pornografia z udziałem nastolatków (jest ona wyszukiwana trzy razy częściej niż inne) – czytamy w tekście.

Pornografia uzależnia w sposób bardzo silny, co pokazują również badania naukowe. Badania te wskazują na konkretne mechanizmy tego uzależnienia.

- Korzystanie z pornografii wywołuje w mózgu człowieka wydzielanie nienaturalnie dużej ilości dopaminy (tzw. hormonu szczęścia), porównywalnej jak przy zażywaniu twardych narkotyków. Ludzki organizm broni się przed takim niezdrowym stanem, redukując receptory dopaminy. W efekcie zatem te same bodźce przynoszą coraz mniejszy skutek – czytamy.

Jak dalej pisze autorka, skutkiem długiego uzależnienia od pornografii jest głęboka depresja oraz wstręt do siebie samego, podobnie jak w innych rodzajach uzależnienia. Z czasem człowiek traci też wolną wolę na skutek zniewolenia przez nałóg. Co więej uzależnienie od pornografii „zmienia człowieka duchowo, psychicznie i fizycznie. Im dłużej ono trwa, tym te zmiany są silniejsze, bardziej widoczne”.

- Osoba uzależniona od pornografii zamyka się w piekle własnego egoizmu, odcina się od prawdziwych relacji z innymi ludźmi, porzuca swoje zainteresowania i przeznacza na nią coraz więcej czasu – pisze Sołtyk.

Autorka podkreśla też, ze wyjście z nałogu uzależnienia od pornografii jest możliwe i zachęca do tego, a jako pierwszy krok wskazuje spowiedź. Jako kolejny krok wskazuje podjęcie profesjonalnej terapii. Niezbędne jest także oczyszczenie swojego otoczenia z pornografii, czyli „pozbycie się wszystkich materiałów pornograficznych oraz odcięcie się od ich źródeł”.

- Przykładowo: przerwanie subskrypcji na kanałach pornograficznych, zmiana adresu mailowego, zastosowanie blokady na komputerze, korzystanie z sieci tylko wtedy, gdy ktoś jest obok i może patrzeć w ekran – wskazuje Sołtyk.

 

mp/milujciesie.pl