Petycja i 200 tys. podpisów trafiło dziś do króla Filipa. Europejczycy, którzy podpisali ją liczą, że Filip pójdzie w ślady swego wuja Baldwina, który w 1990 r. odmówił podpisania ustawy aborcyjnej.

Eutanazja dzieci została przegłosowana przez belgijski parlament 13 lutego ogromną większością głosów. Dziś ustawę przyniesiono królowi, by swym podpisem zakończył normalny proces legislacyjny w tym kraju. Belgijskie prawo nie określa jednak, ile czasu ma król na podpisanie ustawy.

Ab/RV