W czasie swojego dzisiejszego wystąpienia prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił o Polskim Ładzie i programie dla wsi, będącym jednym z jego elementów. W tym kontekście wspomniał o krzywdach, jakie miały spotkać w partii posła Lecha Kołakowskiego. Parlamentarzysta odszedł z PiS w związku z tzw. piątką dla zwierząt, ale wrócił, jak przekazał prezes PiS, z pakietem pomysłów dla polskiej wsi.  

W czasie swojego wystąpienia prezes PiS argumentował konieczność wyboru dobrych władz partii. Zwracał przy tym uwagę na pewne zaniedbania, które „prowadziły do stanu depresji i bardzo ostrych nerwowych napięć”. Następnie podjął temat zapowiedzianego już wczoraj programu dla wsi w ramach Polskiego Ładu.

- „Jest wiele pomysłów. Jest agenda, którą przedstawił nam Paweł Kukiz, pan poseł Sachajko. Jest tam wiele dobrych pomysłów, niektóre są trudne, niektóre trzeba przedyskutować, ale mamy też własną agendę, bardzo bogatą. Mówił o niej pan poseł Kołakowski, nasz kolega, dla mnie od przeszło 30 lat. Wyszedł z naszego klubu, jego też spotkały różne krzywdy, dziś wraca i chciałby, żeby różne sprawy były podejmowane. Ale to jest nasza wspólna sprawa. Reprezentujemy polską wieś i jesteśmy w dalszym ciągu z tego dumni’’

- podkreślał lider Zjednoczonej Prawicy.

Zwracał też uwagę na ogromne zakłamanie wokół Polskiego Ładu. Odpowiedzią Prawa i Sprawiedliwości na te oszustwa ma być wielka kampania, która dotrze do każdej polskiej gminy.

- „musimy Polskiego Ładu bronić. Ale nie tylko w dyskusjach telewizyjnych, radiowych, w internecie. Ale w bezpośrednim kontakcie z ludźmi. To przecież nasza specjalność. Musimy te rozmowy podjąć. Ogromną rolę odgrywa premier, który miał wiele spotkań. To zadanie dla wielu, którzy mają gadane. Otóż oni muszą odwiedzić wszystkie powiaty, ale w szerszym znaczeniu. Ta kampania powinna objąć wszystkie gminy. Mamy na to trochę czasu”

- zapowiedział.

- „Musimy ludzi przekonać, że nikt w Polsce, no może poza złodziejami, na tym nie straci. Wszyscy zyskamy. Wszyscy! I ci bogaci, nawet super bogaci, i ci, na których nam zależy – ci, którym źle. Mamy siłę, którą daje prawda

- zaznaczył.

Dodał też, że trzeba przygotować się na zaostrzenie walki politycznej.

kak/wPolityce.pl