Laila Shukri to Polka, która opisuje pod pseudonimem życie kobiet i mężczyzn w świecie arabskim. Sama jest żoną bogatego Araba z Dubaju.

W rozmowie z "Super Expressem" mówi między innymi o tym, że obyczaje zwłaszcza młodych bogatych muzułmanów są skrajnie inne od tego, jakie powinny być według szariatu. Młodzi wyznawcy Allaha z pieniędzmi nie mają wielu hamulców.

"eżeli chodzi o elity, to zwłaszcza młodzi są jednak inni. Czują się ograniczeni islamem, państwo nie postawi im dyskoteki w centrum miasta. Budują je więc sami na pustyni, pod ziemią. Pojedzie pan na pustynię w Arabii i znajdzie pan klub, który niczym się nie różni od tego w Londynie lub Nowym Jorku. Hipokryzja dotycząca używek lub seksu jest powszechna" - stwierdza Shukri.

"Powszechne są prostytucja, zdrady małżeńskie i homoseksualizm. Ten ostatni wynika zapewne z powszechnej separacji płci. Co ciekawe, homoseksualizm męski jest tępiony i karany więzieniem, ale związki lesbijskie bywają wręcz demonstracyjne. Widzi się je na ulicach. Prawo dotyczy mężczyzn" - dodaje. 

Shukri wyjaśnia, że na porządku dziennym jest też pedofilia i handel dziećmi. Prawo tego oficjalnie zabrania, ale prawo swoje, a życie w świecie islamu swoje...

"Oficjalnie jest, ale te rzeczy dzieją się za kotarami, ukryte. Nie mówi się o problemie, więc problemu nie ma. Targi dziewczynek, które są dziewicami, są normą. Porywa się je np. w Indiach, później służą szejkom jako niewolnice albo się je po gwałcie porzuca na pustyni. Zeuropeizowane prawo dopuszcza małżeństwo w wieku 17 lat, ale de facto islam dopuszcza stosunki z dzieckiem, jeżeli miało pierwszą miesiączkę" - mówi kobieta. 

mod/se.pl