Deputowani Izby niższej rosyjskiego parlamentu przegłosowali w piątek prawo, zgodnie z którym obywatel będzie mógł żądać od dostawców internetu, aby dane na jego temat zostały całkowicie usunięte z systemu i stały się niewidoczne dla wyszukiwarek.

Występując o to, musi podać swoje personalia, dane paszportowe oraz kontakt do siebie. Wniosek powinien zawierać konkretne adresy internetowe które mają zostać usunięte. W ciągu 10 dni dostawca internetu decyduj, czy zastosuje się do prośby. Odmowa może jednak spowodować nałożenie grzywny w wysokości równej 200 tys. zł.

Dokument wywołał spór w społeczeństwie. Protestowały m.in. firmy dystrybuujące dostęp do internetu.
Przewodniczący Komisji ds. Polityki Informacyjnej rosyjskiej Dumy Leonid Lewin powiedział, że końcowa wersja prawa wyłączyła pojęcie „autentyczności”, jako że tworzyło ryzyko usunięcia wszystkich autentycznych informacji starszych niż trzy lata. W zamian wprowadzono pojęcie „nieistotności”, aby „zbliżyć się do zasad obowiązujących w Unii Europejskie” oraz pozwolić na usunięcie linków „do niewłaściwej, nieadekwatnej i niekompletnej” informacji.

KJ/Rynekinformacji.pl/Prawy.pl