Bazylika Saint-Donatien w Nantes, na zachodzie Francji, stanęła w ogniu w poniedziałek rano, tuż po porannej mszy. Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona, ale jak poinformowało lokalne radio, policja podejrzewa, że ogień mogli zaprószyć robotnicy pracujący w tym czasie na dachu.

Na zdjęciach publikowanych w internecie widać płomienie ogarniające cały dach bazyliki i kłęby ciemnego dymu wzbijające się wysoko w niebo. Na razie brak informacji o ewentualnych poszkodowanych w pożarze, a biorący udział w mszy zostali natychmiast ewakuowani. Z kościoła wyniesione zostały również dzieła sztuki.

Na miejscu z ogniem walczy około 60 strażaków i samolot gaśniczy. We wstępnych raportach wskazuje się, że ogień mógł zniszczyć nie tylko 80 proc. dachu, ale też naruszyć konstrukcję bazyliki. Prawdopodobnie nie ucierpiała natomiast jej wieża.

Kościół Saint-Donatien w Nantes powstał w latach 1872-1889 i jest jednym z dwóch w tym mieście.

MT/TVN24.pl