– Mamy możliwość, by w tę ważną rocznicę zwrócić uwagę na Polskę, na prawdę historyczną, która była relatywizowana. To będzie okazją do tego, by bronić Polski przed szkalowaniem, przed fałszowaniem historii – powiedział na antenie TVP INFO wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk

Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych przyleci do Polski 31 sierpnia wieczorem. 1 września weźmie w Warszawie udział w uroczystościach w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. 

Z kolei 2 września odbędą się  rozmowy w cztery oczy prezydentów Dudy i Trumpa. Prezydent Donald Trump spotka się również z premierem Mateuszem Morawieckim. 

- To znamienne, że 10 lat temu to przywódca Rosji Władimir Putin był głównym gościem w trakcie obchodów 70-lecia wybuchu II wojny światowej, na którego były zwrócone oczy całego świata – mówił wiceminister spraw zagranicznych

– Za kilka dni oczy całego świata będą zwrócone na Warszawę; przyjedzie tu przywódca USA, nie tylko dlatego, że uważa tę rocznicę za ważną, ale też dlatego, że dzisiaj związki naszych państw są bliskie jak nigdy dotąd – oparte na współpracy w zakresie bezpieczeństwa, energetyki i gospodarki –dodał wiceszef MSZ.

Jak podkreślił,  „mamy możliwość, by w tę ważną rocznicę zwrócić uwagę na Polskę, na prawdę historyczną, która była relatywizowana”.

– To będzie okazją do tego, by bronić Polski przed szkalowaniem, przed fałszowaniem historii – zaznaczył

bz/TVP INFO