"Chciałbym aby była ujawniona rozmowa telefoniczna braci Kaczyńskich 10.4.2010. Szczególnie, że nie mam wątpliwości, że Rosjanie ją nagrali i istnieje poważna obawa, że może ona służyć jako materiał do politycznego szantażu 'najważniejszej osoby w państwie polskim'"- napisał na Twitterze były minister finansów, Jacek Rostowski. 

To reakcja na wypowiedź europosłanki PiS, Jadwigi Wiśniewskiej w TVP Info. Polityk w czwartek wieczorem stwierdziła, że chciałaby, żeby ujawniono rozmowę szefa Rady Europejskiej i byłego premiera RP, Donalda Tuska z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem na molo w Sopocie. Jak dodała Wiśniewska, chciałaby dowiedzieć się również, o czym rozmawiał z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel lider PO, Grzegorz Schetyna, nie pełniąc żadnych funkcji publicznych.

Fragment wypowiedzi eurodeputowanej TVP Info udostępniło m.in. na Twitterze. Tam też do wypowiedzi odniósł się były minister finansów. 

"Chciałbym aby była ujawniona rozmowa telefoniczna braci Kaczyńskich 10.4.2010. Szczególnie, że nie mam wątpliwości, że Rosjanie ją nagrali i istnieje poważna obawa, że może ona służyć jako materiał do politycznego szantażu 'najważniejszej osoby w państwie polskim'"- napisał na Twitterze Rostowski.

Na wpis zareagował dyrektor WBH, Sławomir Cenckiewicz. W ocenie historyka, były minister finansów szantażuje prezesa PiS "zdawkową rozmową" bratem o "zdrowiu mamy". "Co za kretynizm!"- skomentował Cenckiewicz. 

yenn/Twitter, Fronda.pl