Nożownik z Hamburga, który pod koniec lipca zamordował jedną osobę i ranił siedem innych, podczas zeznań przyznał, że miał zamiar zabić jak najwięcej chrześcijan oraz młodych ludzi.

Ahmad A. przyznał też, że miał początkowo w planach zaatakowanie przy pomocy ciężarówki. Chciał umrzeć jako męczennik.

Moim wzorem jest sam Mahomet” - mówił śledczym zamachowiec, który w supermarkecie Edeka w dzielnicy Hamburga Barmbek zamordował 50-letniego mężczyznę nożem, po czym ranił dwie kolejne i uciekł ze sklepu. Tam atakował przypadkowych przechodniów. Na szczęście przechodniom którzy go ścigali udało się obezwładnić napastnika jeszcze przed przyjazdem policji.

Decyzję o ataku nożem podjął po wizycie w pobliskim meczecie – wzburzyły go słowa imama o konflikcie muzułmańsko-żydowskim o Wzgórze Świątynne w Jerozolimie.

Ahmad A. uroził się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, do Niemiec wjechał w 2015 roku z Norwegii. Następnie skierowano go do Hamburga – tu wystąpił o azyl.

dam/Reuters,Dorzeczy.pl,Fronda.pl