Wiceszef .Nowoczesnej Witold Zembaczyński ogłosił chyba pierwszy konkretny postulat swojej partii. Jest nim... likwidacja programu 500+. Sztandarowy projekt Prawa i Sprawiedliwości, który pomógł wielu polskim rodzinom wyjść z ubóstwa i zacząć lepsze życie, .Nowoczesnej przeszkada.


Pytany na antenie ,,Polskiego Radia'', czy jego partia po dojściu do władzy zlikwiduje 500+, Zembaczyński odparł: ,,Tak, oczywiście. Zliwkidujemy''.
,,500+ miało być na każde dziecko, nie jest. Kłamali. I jeszcze jest to program opresyjny wobec klasy średniej'' - perorował Zembaczyński.

Zembaczyński przyznał wprawdzie, że 500+ ma swoje pozytywne efekty, bo ,,zniwelował strefę ubóstwa'', ale i tak jest zły.

Dlaczego: opresyjny? Bo według .Nowoczesnej ,,nie zachęca do aktywności zawodowej'' rodziców. .Nowoczesna zamiast 500+ proponuje program +Aktywna Rodzina+.  ,,Jesteś aktywny, dostajesz możliwość ulgi, która jest znacznie większa niż 500 plus'' - wytłumaczył Zembaczyński.

Co miałoby to oznaczać w praktyce, wiceszef .Nowoczesnej nie wyjaśnił. Jedno jest w każdym razie pewne: zwycięstwo wyborcze formacji pani Lubnauer to koniec najlepszego i najważniejszego programu prorodzinnego w historii Polski. To warto zapamiętać.

mod/fronda.pl, pap