1. W związku z przyjęciem przez Radę Ministrów ostatecznej wersji projektu budżetu na 2021 rok, ministerstwo finansów zaprezentowało również propozycje zmian w przepisach podatkowych dla podatników prowadzących działalność gospodarczą, które mają obowiązywać już od 1 stycznia przyszłego roku.

Zaproponowano znaczące podniesienie limitu obrotów dla firm, które rozliczają się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych (w ramach podatku PIT), podniesiono limit przychodów dla małych firm rozliczających się w ramach ustawy o podatku CIT, wreszcie znacząco podniesiono limit obrotów dla firm, które chciałby korzystać z tzw. estońskiego CIT (niepłacenie podatku w związku inwestowaniem wypracowanego zysku).

Jednocześnie w ramach uszczelniania naszego systemu podatkowego ministerstwo finansów proponuje objęcie podatkiem CIT, spółek komandytowych i jawnych mających swoją siedzibę w Polsce.

2. Najistotniejszą zmianą w ramach ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych jest aż 8-krotne podwyższenie limitu obrotów firm, które korzystają z tej formy opodatkowania z obecnej kwoty 250 tys. euro do 2 mln euro (podniesiono także limit dla kwartalnych rozliczeń z 25 tys. euro do 200 tys. euro).

Resort finansów zaproponował także obniżenie niektórych stawek ryczałtu, likwidację wielu wyłączeń, które do tej pory obowiązywały, a także ujednolicenie wysokości ryczałtu dla umów najmu.

Wszystkie te propozycje mają na celu stworzenie warunków aby jak największa liczba małych firm miała możliwość skorzystania z uproszczonych form opodatkowania, takich jak ryczałt od przychodów ewidencjonowanych czy karta podatkowa (obydwie w ramach podatku PIT).

3. Kolejna propozycja dotyczy zwiększenia limitu obrotów dla firm płacących podatek CIT z obecnie obowiązującej kwoty 1,2 mln euro do 2 mln euro, co spowoduje, że u podatników korzystających z tego rozwiązania, zostanie kwota przynajmniej 400 mln zł rocznie.

Należy przy tej okazji przypomnieć, że dla tej kategorii przedsiębiorstw rząd Zjednoczonej Prawicy już dwukrotnie obniżał stawki podatku CIT dla tej kategorii przedsiębiorstw najpierw z 18% do 15% i od tego roku do 9% (jednej z najniższych stawek w UE).

Ostatnia propozycja to podniesienie limitu obrotów z 50 mln euro do 100 mln euro dla firm, które zdecydują się na korzystanie z tzw. estońskiego CIT, który będzie obowiązywał od 1 stycznia przyszłego roku.

Z tzw. estońskiego CIT będą mogły korzystać przedsiębiorstwa, które zdecydują się reinwestować wypracowane zyski i rozwiązanie to będzie obowiązywało przez 4 kolejne lata budżetowe z możliwością jego przedłużenia.

4. Jednocześnie resort finansów proponuje objęcie podatkiem CIT spółek komandytowych i jawnych mających swą siedzibę w Polsce, co będzie kolejnym krokiem uszczelniającym system podatkowy w Polsce.

Takie rozwiązanie już od dłuższego czasu jest rekomendowane przez OECD jako narzędzie zwalczania optymalizacji podatkowych, zostało zresztą już wprowadzone w większości krajów należących do Unii Europejskiej.      

Jak wynika z analiz Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), spółki komandytowe są często używane do wyprowadzenia z Polski nieopodatkowanego dochodu do rajów podatkowych, z wykorzystaniem firm zakładanych na Cyprze czy w Luksemburgu.

Według KAS w ten sposób budżet naszego kraju traci rocznie około 2 mld zł, co jest znaczącym uszczupleniem wpływów z tytułu CIT, mimo tego, że wpływy z tego podatku do budżetu państwa przez ostatnie 4 lata wzrosły z 25 mld zł w 2015 roku do 42 mld zł w roku 2019.


Zbigniew Kuźmiuk