Norweskie ministerstwo zdrowia chce, by obywatele Norwegii mogli zmieniać prawną płeć... przez internet. Nie trzeba będzie przechodzić żadnych operacji ani nawet brać jakichkolwiek środków chemicznych. Wystarczy wola - i już rosły brodacz z surowego północnego Lyngseidet będzie mógł radośnie wypychać nowo zakupiony stanik watą...

Przepisy wejdą w życie, bo większość parlamentarna popiera tę głupotę. Minister Zdrowia Norwegii tłumaczy, że zmiana przepisów jest podyktowana koniecznością ochrony "praw człowieka". Jak dodaje resort, teraz to "obywatel, a nie lekarz" będzie decydował o "zmianie" swojej płci.

Państwo norweskie nie będzie teraz wymagało żadnych procedur: Wystarczy, że ktoś uważa się za osobę innej płci, niż w rzeczywistości, a państwo ten pogląd zaakceptuje i zmieni mu dokumenty. Płeć prawną będzie można zmienić już ukończywszy 16 lat - i to nawet przez internet.

Cóż... Życzymy Norwegom powodzenia. Mają naprawdę ładne zabytki i przyrodę, więc trochę szkoda, że niedługo będą tam rządzić muzułmanie. Jest niemożliwe, by było inaczej, bo społeczeństwo norweskie jest najwyraźniej do tego stopnia ogłupione dobrobytem i lewackimi ideologiami, że nic już mu nie pomoże. Po prostu wymrze. 

wbw