Były minister transportu w rządzie Donalda Tuska Sławomir Nowak parę dni temu opuścił areszt. W areszcie spędził 90 dni w związku z poważnymi podejrzeniami korupcyjnymi. W jego obronę zaangażował się Donald Tusk. Odpowiedział mu Maciej Dobrowolski, niesłusznie aresztowany na 40 miesięcy za rządów Tuska.
Nowak został aresztowany w związku z podejrzeniami o korupcję. Postępowanie w tej sprawie nadal się toczy. Tusk wziął w obronę Nowaka, nazywając go "więźniem politycznym". Sam zaś Nowak porównał się do aresztowanego i internowanego Bronisława Komorowskiego.
Michał Wójcik z Ministerstwa Sprawiedliwości ocenił, że takie postępowania jak toczone przeciwko Nowakowi są zazwyczaj bardzo skomplikowane i długotrwałe. Zdarza się, w ocenie Wójcika, że aresztowanie trwa w nich do 3 lat. Na Twitterze tę wypowiedź skomentował Tusk.
Pisowski minister Wójcik twierdzi, że trzy lata w areszcie bez wyroku sądowego to „coś normalnego”. Hazardzista.
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 14, 2021
Tuskowi postanowił odpowiedzieć Maciej Dobrowolski, który za rządów Tuska był niesłusznie przetrzymywany w areszcie przez 40 miesięcy. Nie było przeciwko niemu żadnych dowodów za wyjątkiem zeznań gangstera o bardzo wątpliwej wiarygodności.
"Panie Donaldzie, pragnę przypomnieć, że w czasach, kiedy pan był premierem, zamknęliście mnie i wielu kibiców do aresztów. Przetrzymywaliście mnie tam przez 40 miesięcy – co trzy miesiące wysyłając postanowienie o kolejnej sankcji" - napisał Dobrowolski.
Panie Donaldzie, pragnę przypomnieć, że w czasach kiedy Pan był Premierem, zamkneliście mnie i wielu kibiców do aresztów. Przetrzymywaliście mnie tam przez 40 miesięcy - co trzy miesiące wysyłając postanowienie o kolejnej sankcji https://t.co/aKgqOlPzg9
— Maciek Dobrowolski (@MaciekDobrowol2) April 15, 2021
jkg/twitter