Agencja Bloomberg donosi, że w czasie ostatniej rozmowy telefonicznej prezydent Chin Xi Jinping przekonywał prezydenta Rosji Władimira Putina, aby ten wstrzymał się z militarną napaścią na Ukrainę. Powodem prośby chińskiego przywódcy ma być fakt, że obecnie inwazja może zaszkodzić Igrzyskom Olimpijskim w Pekinie.

Igrzyska w Pekinie rozpoczną się 4 lutego. Władimir Putin ma wziąć udział w ceremonii otwarcia. To ważne wydarzenia dla prezydenta Chin, dlatego nie chce on, aby zostało zakłócone przez Rosjan, którzy w przypadku inwazji zwrócą na siebie uwagę całego świata. Xi Jinping miał podkreślić w rozmowie z Putinem, że w przypadku napaści na Ukrainę w czasie trwania Igrzysk Olimpijskich Chiny musiałyby opowiedzieć się po którejś ze stron.

Ambasada Chin w Rosji zaprzeczyła tym doniesieniom zaznaczając, że Pekin opowiada się za pokojowym rozwiązaniem problemów.

14 stycznia chińskie MSZ wydało oficjalny komunikat, w którym przypomniało o rezolucji ONZ o rozejmie olimpijskim. W myśl rezolucji wszystkie kraje powinny powstrzymać się od jakichkolwiek działań militarnych na siedem dni przed rozpoczęciem igrzysk i siedem dni po ich zakończeniu. Wliczając w to igrzyska paraolimpijskie, Putin miałby powstrzymać się od napaści do 20 marca. Analitycy wskazują jednak, że skuteczność inwazji Rosji zależy od warunków pogodowych. Kiedy przyjdzie wiosenna odwilż, Rosjanom będzie trudniej przeprowadzić atak.

kak/Onet.pl, Bloomberg, DoRzezy.pl