Dramatyczne doniesienia z miasteczka Volkmarsen w Niemczech. Samochód staranował osoby uczestniczące w pochodzie karnawałowym. Rannych zostało co najmniej 15 osób.

Policja podała, że kierowca samochodu został zatrzymany. Według naocznych świadków srebrny mercedes staranował ludzi na odcinku ok. 30 metrów.

Co więcej, mówią oni, że kierowca nie zwalniał, ale dodawał gazu. Funkcjonariusze nie odpowiadają na razie na pytanie, czy mieliśmy do czynienia z zamachem.

Niestety, wśród rannych znajdują się także dzieci.

dam/PAP,Fronda.pl